Recenzja – Leszek Szaruga
Janusz Adam Kobierski – Kamienne ścieżki
Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2014
Tęsknota za lepszym światem
Kamienne ścieżki – wydane dwujęzycznie: w przekładzie na angielski pióra Zbigniewa Lisowskiego – to dotychczasowa summa poetyckiego dorobku Janusza Adama Kobierskiego. Lektura tych wierszy jest dla mnie szczególnym doświadczeniem: są to bowiem utwory wyznawcze, silnie nacechowane przeżyciem religijnym, wobec którego pozostaję w dystansie skądinąd pełnym respektu. Tym, co mnie w tych utworach pociąga, jest prawda przeżywania i bezpośredniość wyznania. Autor daleki jest od tego, co się określa mianem intelektualnych szarad – wypowiada się wprost, zawierzając bez reszty bezpośredniości swych odczuć i oczywistości relacji. Świat przezeń przedstawiony jest idealnie dwudzielny: z jednej strony mamy do czynienia z przemijającą doraźnością naszej ziemskiej egzystencji, z drugiej zaś – z oczywistością wiecznego i szczęśliwego bytowania poza czasem. Zdawać by się zatem mogło, że czas, stanowiący niekonieczny wymiar wszechświata, ale konieczny dla naszego w nim bytowania, stanowi jeden z najistotniejszych problemów tej liryki. Rzecz w tym, że czas traktowany jest tutaj jako wymiar nie tyle przypadkowy, co niezbywalny. Jest on niezbędny jako czynnik konstruujący przestrzeń przemijającej doraźności, w której życie człowieka jest w istocie tylko przygotowaniem do przejścia w inną, doskonałą rzeczywistość. Tą rzeczywistość natomiast, która jest nam tu dana, symbolizuje, jak w wierszu Z czaszką w dłoni, ludzki czerep:
Symbol nędzny planety
bez ciała kość żywa
którą czas cierpliwy
syci się zachłannie
Jest ta czaszka bądź „rekwizytem grozy”, bądź „godnym kopnięcia/ przedmiotem potocznym”. Już nawet nie pojawia się hamletowska refleksja, w której szekspirowski bohater wzdycha: „Biedny Yorick!”.
Wiersz wart jest refleksji choćby ze względu na jego otwarcie, jakby wyjęte z jakiegoś wiersza Szymborskiej: „Oto ludzka głowa// obrana z pozorów”. Ta głowa czuła i myślała, była siedliskiem człowieczego świata i oto świat ten zredukowany został do żywej kości, która w końcu ma się obrócić w proch. Ecce homo, vanitas vanitatum et omnia vanitas. Taki jest bieg rzeczy i nie sposób mu się przeciwstawić. Taka jest też zasadnicza treść poetyckiego pzekazu Kobierskiego, który dopełnia, jak w wierszu Apel do naszej planety, wezwanie do ocalenia „bezcennej chwili” ziemskiego bytowania człowieka, któremu powierzono panowanie nad Ziemią:
I chociaż wirujesz jeszcze
wokół źródła światła,
to ono może odwrócić
jasne swe oblicze
od twoich zbrodni,
kłamstw twoich
i od niewiary.
Wiara jest dla człowieka – dla Ziemi – darem szczególnym, lecz nie dość cenionym. Droga krzyżowa Chrystusa jest drogą nieskończoną:
Ciągle idziesz wzgardzony
lub nierozpoznany,
(Droga Krzyżowa)
Rzecz w tym, iż można Go rozpoznać w każdym i zarazem się od Niego odwrócić, jak to zapisał w wierszu Widziałem Go Tadeusz Różewicz: „a jednak coś mi mówiło/ że to jest Syn Człowieczy// (…) odchodziłem pomieszany/ oddalałem się/ uciekałem// w domu umyłem ręce”. Kobierski w swych utworach rysuje portret człowieka współczesnego bardzo zbliżony do wizerunku Piłata: uwikłanego w pozbawioną perspektywy wieczności doraźność, nieskorego do namysłu nad sensem własnego życia, stroniącego od prawdy:
Wiek, w którym przeżyłem
większość swego życia
hołdował kłamstwu.
(O kłamstwie)
Są jednak wśród nas ci, którym przypadł udział uczestnictwa w „Wiekuistej Myśli” - to (niektórzy) poeci, „książęta słów jasnych, które ocalają,// bo rozświetlają światło/ zalegające ziemię,/ w którym brodzą/ biedni oszukani” (Prawdziwi).
To „rozświetlanie światła” - pozornie jest to zwrot paradoksalny: chodzi przecież o światło prawdy i wiary, które przeciwstawione zostaje w tej poezji światłu rozumu – pozwala dojrzeć to, co w swych Wyznaniach przekazuje święty Augustyn pisząc: „Dzięki Ci składamy, Boże nasz, że Twoimi jesteśmy”. Kobierski w wierszu Pragnienia przywołuje kolejne słowa:
„Stworzyłeś nas, Panie, dla siebie.
I niespokojne jest serce ludzkie,
dopóki nie spocznie w Tobie”.
Te słowa są odpowiedzią na pytanie o możliwość przezwyciężenia śmierci i zaspokojenie dążenia do „życia bez końca”:
Niesie nas więc niegasnąca
tęsknota, aby żyć zawsze. (…)
I w świecie lepszym
od tego
być już nieśmiertelnym.
Co z kolei wydaje się w tej poezji najważniejsze, to określenie centrum świata, w którym nakładają się na siebie i wzajem przenikają przestrzenie doraźnego bytowania i „życia bez końca”. Tym miejscem jest Ziemia Święta, przestrzeń narodzin i życia Jezusa. Jerozolima, Betlejem, ale też i przestrzeń pozornie człowiekowi wroga – obszar pustynny, nie sprzyjający życiu, a jednak, dzięki temu, że jest naznaczony, stanowiący, jak w wierszu Na pustyni judzkiej, miejsce łączące początek i koniec dziejów:
Wiatr rzeźbi jej przestrzeń
godną poematów.
Układa treści
czytelne dla tych,
co są z nią zbratani.
Owo zbratanie możliwe jest jedynie dzięki darowi wiary: takie opisanie pustynnego pejzażu jako tekstu, który staje się czytelny tylko dla wtajemniczonych, to próba przekazania niewyrażalnego w istocie przeżycia mistycznego. Ku tej właśnie granicy, za którą jest już tylko milczenie, zbliża się poezja Janusza Kobierskiego, pozornie tylko oczywista w odbiorze, wymagająca wszakże od czytelnika głębszej refleksji dotyczącej istoty chrześcijańskiego doświadczenia, które w realiach coraz bardziej świeckiego życia staje się czymś egzotycznym i obcym.
Leszek Szaruga
w: „Kwartalnik Artystyczny” nr 2 (86) 2015 r., ss. 202-204.
Wyszukiwarka
Menu
- Start
- Biografia literacka
- Wiersze
- Recenzje
- Bibliografia
- Zbigniew Bieńkowski
- ks. Adam Boniecki
- Zbigniew Chojnowski
- Andrzej Datko (1)
- Andrzej Datko (3)
- Celina Dembowska
- Janusz Drzewucki (1)
- Janusz Drzewucki (2)
- Mirosław Dzień
- Artur Fryz
- Andrzej Datko (2)
- Stanisław Grabowski
- Barbara Gruszka-Zych (1)
- Barbara Gruszka-Zych (2)
- Bartosz Suwiński
- Krzysztof Lisowski (1)
- Anna Łozowska-Patynowska
- Krzysztof Lisowski (2)
- Agnieszka Nęcka
- Tomasz Pyzik
- Tomasz Pyzik (2)
- Tomasz Pyzik (3)
- Tomasz Pyzik (4)
- Leszek Szaruga
- Piotr Szewc
- Teresa Tomsia (1)
- Teresa Tomsia (2)
- Teresa Tomsia (3)
- ks. Jan Twardowski
- Wojciech Kaliszewski
- Katarzyna Bieńkowska
- Tomiki poezji
- Galeria
- Kontakt
Niech się stanie
Tel. (22) 624-88-15.
Najnowsze wiersze
Najczęściej czytane
Losowe wybrane
Kamienne ścieżki
Najnowszy tom poezji - zobacz więcej