• 1
  • 2
  • 3

Recenzja - Zbigniew Bieńkowski

 
Recenzja wydawnicza książki

Janusza Adama Kobierskiego "Zza siódmej skóry"
(dla Wydawnictwa Poznańskiego)

 

Z rzadką satysfakcją recenzencką witam tom wierszy dojrzałego ciekawego poety. "Zza siódmej skóry" - po rozmowie z autorem, wspólnym przeanalizowaniu wierszy, usunięciu kilku utworów słabszych, dopełnieniu zbioru kilkoma nowymi - jest tomem jednolitym o precyzyjnej dociekliwości uczuciowej i myślowej. Tytuł zbioru "Zza siódmej skóry" (zamiast proponowanego uprzednio "Ślad zatrzymany") oddaje trafnie zasadniczą cechę poezji Janusza Adama Kobierskiego! Docierać do źródeł, sedna, sensu przeżyć, zjawisk psychicznych, sytuacji egzystencjalnych. Ujrzeć aż " jak to sam poeta określił w jednym z wierszy "sens bezsensu we wszechświecie". Wiersze Kobierskiego zwracają uwagę dojrzałością wcale nie debiutancką. Nie rządzi tymi wierszami przypadek czy okoliczność. Z każdego nieomal utworu wyziera ambicja docierania, podważania, drążenia, przebijania się przez materię przeżycia. Wszystko, treść egzystencji, pamięć, dystans międzyludzki, sen są dla Kobierskiego przede wszystkim terenem odkrywania sobie siebie. Są w tych wierszach bardzo cienkie subtelności, zaskakujące niekiedy odkrycia psychologiczne. Przykładowo:

...ślady poparzeń
na cienkiej skórze pamięci
("Miejsce urodzenia")

 

Sny przeźroczyste w krwawym ciele
Choroba drąży je tak cicho
jak słowa które mówisz w śnie
("Monolog do matki")
 
Pomiędzy słowem a słowem
jakaż cisza znaczeń
Pomiędzy gestem i gestem
jakiż teatr ruchu...
("Odległości")
 
Wiersze Kobierskiego są jakby nieustającą medytacją. Ten medytacyjny charakter tłumi żar uczuciowy, to prawda. Autoanaliza zabija spontaniczność, hamuje kreację i bezpośredniość wyrażania, także prawda. Ale jedno i drugie rekompensowane jest pasją samopoznania.
Dźwięk, obraz, słowo, a także milczenie (parafrazując jeden z utworów Kobierskiego) to instrumenty służące poecie przede wszystkim do ujęcia utajonego, podskórnego życia (myśli, uczuć), tego psa egzystencji ("skąd pies wziął się we mnie/ ujada i warczy"), tego kogoś-czegoś, co wrósł tak kompletnie (parafrazując wiersz Kobierskiego) w osobowość ludzką, jakby go nie było.
Zdarzają się wiersze, w których czai się oczywistość, żeby nie powiedzieć banał. Jest to nieunikniony towarzysz każdego poszukiwacza własnej mądrości. Kobierskiemu na ogół udaje się nie przekraczać tej granicy ryzyka. Niech jeszcze przejrzy tom i pousuwa ewentualnie pokutujące być może zwroty (jeden taki zauważyłem) w rodzaju "wymowne milczenie".
Poezja Janusza Adama Kobierskiego budzi zaufanie i nadzieję. Zbiór "Zza siódmej skóry" absolutnie kwalifikuje się do wydania.
Zbigniew Bieńkowski
Słupsk, 1977 r.

Kamienne ścieżki


kamienne-sciezki-index

Najnowszy tom poezji - zobacz więcej

Ilu nas jest online

Odwiedza nas 24 gości  

Wypowiedź - Kapłan i poeta

Jak to jest? Pytanie to czasami słyszę na spotkaniach autorskich albo w prywatnychkaplan-poeta rozmowach. Zjawisko bycia księdzem i poetą jest dla nasze-
go kraju specyficzne (w innych krajach to zjawisko w takim wy-
miarze podobno nie występuje), bowiem jest sporo takich księży (można ich naliczyć stu dziewięciu) ...

Wyznanie poety

Dziwię się niezmiernie szybkości upływania czasu. Trzydzieści lat. To dużo. wyznanie-poetyAle pytam sam siebie: kiedy to minęło? Ten okres pokrywa się mniej więcej z cza-
sem mojego pobytu w Zgromadzeniu Księży Marianów. Jesienią 1978 r. w Wydawni-
ctwie Poznańskim ukazał się mój tomik "Zza siódmej skóry"...

Pozostawić po sobie ślady, czyny miłości

Czy można pisać o poecie? O poecie się nie pisze,pozostawic-slady trzeba czytać jego wiersze. Poeta, jeśli przypo-
mnimy Platona, jest "tylko" przekaźnikiem, medium, przez które przemawia muza. Ko-
ńczy się 2008 rok. Był on szczególnie ważny dla księdza Janusza Kobierskiego, marianina i poety. Obchodził bowiem trzydziestolecie ...
Poezja księdza Janusza Adama Kobierskiego, choć od początku jest jednorodna, nazywana bywa przez krytyków różnymi określeniami. Piszą o niej jako o poezji religijnej, kapłańskiej, antycznej, kulturowej, biblijnej... jest przecież autorem tomiku z licznymi wierszami z Ziemi Świętej.
Ta współczesna poezja księdza poety jest na tyle uniwersalna, że trafia do Czytelników o różnych gustach literackich.